OPINIE

Zostaw komentarz

*

*

  1. Gosia pisze:

    Do Pana Andrzeja trafiłam z polecenia osoby, która wcześniej z bardzo dobrymi efektami korzystała z proponowanej terapii. W tym roku zachorowałam na bardzo poważną chorobę płuc, w dzisiejszych czasach rzadko spotykaną.Czekalo mnie długie leczenie w szpitalu oraz antybiotykoterapia. Podkreślam, że leczyłam się zgodnie ze schematem proponowanym przez lekarza prowadzącego, ale zawsze byłam i jestem otwarta na dodatkowe możliwości jakie daje medycyna niekonwencjonalna w tym fantomowa. Pan Andrzej sprawił,że moje zdrowienie w chorobie znacznie przyspieszyło, czuję się dużo lepiej i szybko wracam do zdrowia. Polecam tą terapię z czystym sercem.

  2. Joanna pisze:

    Witam serdecznie. Do pana Andrzeja trafiliśmy z polecenia przyjaciela. Kilka lat temu. Byłam wtedy w 5 mcu ciąży. Została mi wyleczona wtedy tarczyca ((hashimoto) od podstawówki brałam tabletki, tera wyniki są super bez tabletek))i astma.
    Mąż i starszy syn alergie. Od tego czasu pan Andrzej wyleczył mi kolano, jelita i wątrobę, infekcję intymną, wystającą bolącą kostkę na dłoni(nie ma śladu, zniknęła), łuszczycę (dużo tego🙈) mężowi skoliozę, problemy z jelitam. A co najlepsze nasz 4 latek miał wielkie problemy w wymową. Po 2 miesiącach opowiadał już o kosmosie, planetach i wszechświecie jakby czytał z książki🥰. Jest wesołym, mądrym chłopcem. Wcześniej się złościł i zamykał w sobie bo nikt nie rozumiał co mówi 🥲. Jest właśnie po sesji na pomniejszenie migdałków. A to wszystko dzieje się przez telefon ☎️ !!!! W zaciszu własnego domu 😄. Dziękujemy za wszystko panie Andrzeju.💐 Jest pan cudotwórcą!!!😇. Leczenie bez leków!!!!!!!! Polecam pana wszystkim i wszędzie😊

  3. Anna pisze:

    Pan Andrzej wyleczył mój ból zęba. Co za ulga niesamowita móc jeść i żyć bez tego parszywego bólu 😄. Nie mam słów, by wyrazić moją wdzięczność.

  4. Dorota pisze:

    Mam skierowanie na artroskopię kolana ( pęknięta łąkotka boczna i przyśrodkowa), kolano bolało i generalnie niesprawne,
    po sesji z Panem Andrzejem ogromna poprawa, wróciłam do jazdy na rowerze, schody i długi spacer z psem to już nie kłopot!!!
    Ogromnie się cieszę , że „poznałam „(z polecenia od koleżanki) Pana Andrzeja 🙂
    Kolejne sesje w drodze refluks itd
    Bardzo Dziękuję 🙂 i ” Do zobaczenia” !!!

    1. Kasia pisze:

      Czyli nie miałaś wykonanej artroskopia? łąkotka sama się zrosła?

  5. Natalia pisze:

    Miałam nawrót zapalenia zatok po 2,5 roku od operacji. Znowu straciłam węch ,
    smak , lewa dziurka w nosie była całkowicie niedrożna a prawa myślę że w 80 %, powracał ból głowy, oddech w nocy przez usta. Zgłosiłam się do Pana Andrzeja na sesję by w inny sposób przywrócić sobie zdrowie jak farmakologia medycyny konwencjonalnej.
    Po pierwszej sesji po 27 dniach zaobserwowałam poprawę w 60 % i wykonaliśmy druga sesję po której czuję się rewelacyjnie . Mam pełna drożność w zatokach przywrócony węch i smak i oczywiście radość życia 🙂
    W najbliższym tygodniu będę uzdrawiać u Pana Andrzeja moje hashimoto od 10 lat biorę entyroks . Oczywiście podzielę się efektami.

  6. Sławomir pisze:

    Bóle barku i całej ręki są dolegliwościami występującymi bardzo często u większej populacji ludzi. Leczenie tej dolegliwości jest długotrwałe i nie przynosi oczekiwanych efektów. Zdecydowałem się więc na działania niekonwencjonalne czyli na wizytę u Pana Andrzeja w jego gabinecie bioterapii. Po ciągnących się przez 6 miesięcy bólach, w ciągu jednego, dnia po jednym seansie bóle te ustąpiły. Dziękuję ci Andrzeju za pomoc i opiekę nad moją rodziną, którą wielokrotnie otrzymywałem, opiekuj się nami jak najdłużej, zawsze twierdziłem i twierdzę że jesteś naszym „kosmitą”.

  7. Anna pisze:

    Pan Andrzej pomógł mojej córce pozbyć się przywry wątrobowej. W trakcie wizyty w gabinecie biorezonansu Pan, który wykonywał ponowne badanie nie mógł wyjść z podziwu, że po jednej sesji nie ma śladu po przywrze. Poza tym korzystamy z pomocy w innych schorzeniach. Córka po zapaleniu mięśnia sercowego i tętniakami tętnic wieńcowych wraca do zdrowia, dzięki Panu Andrzejowi. W ostatnim czasie córka zmagała się z silnym bólem szyi i pleców, Pan Andrzej pomógł jak zawsze! Po dwóch dniach ból przeszedł. Mąż został wyleczony z hemoroidów oraz bólu kolana po operacji, który dokuczał od lat. Brak mi słów, by opisać jak wspaniałym uzdrowicielem jest Pan Andrzej. Polecam z całego serca.

  8. Marian pisze:

    Dziękuję serdecznie za dobrą pomoc w mojej dolegliwości tj. zawrotów głowy i utraty równowagi.Po wizycie i sesji w gabinecie, po kilku dniach tj. około trzech dolegliwości ustąpiły.Terapia jest bardzo skuteczna,jestem z niej bardzo zadowolony.Dziekuje za pomoc w moich dolegliwościach.pozdrawiam

  9. Anna pisze:

    Pan Andrzej to Anioł w ludzkiej skórze. Leczy córkę i męża, z powodzeniem! Niesamowicie profesjonalny, inteligentny, pozytywny. Dowiedziałam się o tym niesamowitym człowieku z polecenia i polecam z całego serca! Panie Andrzeju dziękuję i dziękować będę zawsze! ❤️

  10. Ania pisze:

    Do Pana Andrzeja trafiłam z polecenia. Znam osoby, którym pomógł wyzdrowieć. I to mnie przekonało. Trudno było mi zrozumieć sposób leczenia, ale jak bardzo boli i nie idzie normalnie żyć to „łapiemy” się wszystkiego. To wszystko okazało się dla mnie dosłownie Wszystkim bo odzyskałam to co najważniejsze – zdrowie i normalne życie.
    U Pana Andrzeja byłam niecaly rok temu. Miałam bardzo silne przewlekle bóle lewej strony ciała: szyi, ręki, biodra i całej nogi. Bóle spowodowane przez uraz podczas wypadku kilkanaście lat temu. Nawet nie chcę myśleć co byłoby gdyby nie Pan Andrzej.
    Aktualnie zdalnie z leczenia Pana Andrzeja korzysta moja rodzina.
    Uważam Pana za Anioła i jak tylko mogę polecam z całego serca kontakt z Panem.

  11. Arina Scigajllo pisze:

    Polecam z calego serca zabiegi u Pana Andrzeja, pomogl mi przy problemach z watroba, jajnikami i zawsze, kiedy cos sie zaczyna niedobrego dziac, prosze go o pomoc. A nawet wtedy, kiedy nie umiem zlokalizowac przyczyny, opisuje symptomy a Pan Andrzej znajdzie przyczne. Dziekuje Panie Andrzeju za zdalne zabiegi i pomocprzy przeroznych dolegliwosciach – tych malych i tych wiekszych! Z Panem czuje sie bezpieczniejsza!

  12. Wieczysław pisze:

    Wieczysław

    Mam 73 lata i stwierdzone torbiele trzustki.Przesz edłem pełną diagnostykę i lekarze uznali ,że jedynym rozwiązaniem jest operacja.Operac ja miała polegać na usunięciu części trzustki,dwunas tnicy i części żołądka.Zabrzmi ało to bardzo groźnie.Syn,któ ry korzysta z usług Pana Andrzeja,przeko nał mnie żebym skontaktował się z Panem Andrzejem.Zabie g był wykonany zdalnie i pomógł.Najwięks za torbiel zniknęła całkowicie,a pozostałe znacznie się zmniejszyły.Tak i efekt był po jednym zabiegu.Jestem przekonany,że jeszcze jeden zdalny zabieg całkowicie uwolni mnie od problemu z trzustką.
    Dziękuję Panie Andrzeju.

  13. Aleks pisze:

    Polecam zabiegi u Pana Andrzeja ,pomógł wiele razy mi i moim najbliższym.Ost atnio pomógł mi i mojej córce , gdy zachorowałyśmy na koronawirusa,za biegi wykonywane były zdalnie i pomimo to przyniosły skutek. Dziękujemy Panie Andrzeju za pomoc w kryzysowych sytuacjach ,za empatie i dobre serduszko !!!

  14. Adam pisze:

    Z Panem Andrzejem znamy się już parę lat. Wcześniej mnie zaopatrywał w kwestiach astmy – od 5 lat jej nie mam. Ostatnie działania dotyczyły kwestii bardziej prozaicznych bo gastrycznych 😉 Przez dwa dni miałem dość mocne bóle w okolicach jelit i problemy … wiadomo z czym. Po zabiegu dolegliwości dość szybko zaczęły ustępować, z godziny na godzinę i byłem stawanie zrobić „to” co wcześniej było problematyczne 😉 Następnego dnia lekki dyskomfort, który cofał się, a stan stabilizował się.
    Generalnie ulga, komfort i powrót do normalności. Zabieg był wykonywany zdalnie.
    Dziękuję, Andrzeju 🙂

  15. Anita pisze:

    Szczerze polecam wszystkim usługi Pana Andrzeja Wójcika w zakresie radiestezji. Gdyby nie Pan Andrzej, to nadal spałabym na żyle wodnej i odczuwała jej negatywny wpływ na moje zdrowie. Przebywając (osiedle bloków mieszkalnych Błonie Bydgoszcz) od 4 lat (siedząc, śpiąc) na żyle wodnej ucierpiało moje zdrowie, tj. pojawiły się stany zapalne w organizmie (torbiele, ból zębów leczonych kanałowo, problemy hormonalne, wypadanie włosów). Jakość snu była nędzna, sen był bardzo płytki. Pan Andrzej wskazał właściwe miejsce w mieszkaniu do wypoczynku i moje zdrowie od tego momentu zaczyna wracać. Przede wszystkim się wysypiam, bo sprawdziłam stosunek snu głębokiego do płytkiego. Dodam, że w bliskim sąsiedztwie mieszkają osoby, które chorują na raka. Prawdopodobnie nie są świadomi, że oddziałuje na nich żyła wodna. Bardzo dziękuję Panu Andrzejowi za fachowość i szczerze polecam zakres jego usług. Dzięki jego wiedzy i zaleceniom znów czuję, że mam mnóstwo energii do życia!

  16. Adrian pisze:

    I had pain in my left wrist. A friend of mine recommended Mr. Andrzej. Now, after one distance surgery, I have no more pain.
    Thank you, Andrzej.

  17. Ewa pisze:

    Witam !!!! Jestem dumna z tego , że moja córka wskazała mi drogę do Pana Andrzeja Wojcika 🙂 Dzięki Panu Andrzejowi wiele razy udało mi się stanąć na nogi , były bóle kręgosłupa , problemy z żołądkiem , po wizytach w krótkim czasie wszystko się normowało 🙂 Ostatnimi czasy było to w połowie sierpnia wystąpiły u mnie straszne zawroty głowy i ból w okolicy kręgów szyjnych , mój lekarz zapisał mi tabletki na szum w uszach 😀 😀 😀 które oczywiście nic mi nie pomagały , i ostatnia deska ratunku P.Andrzej , zadzwoniłam i umówiłam się na zabieg wykonany zdalnie , proszę wierzyć , ale po tygodniu nie miałam zawrotów które uniemożliwiały mi chodzenie , bo w każdej chwili mogłam stracić równowagę . Dziękuję P. Andrzeju za zdalny zabieg który umożliwia mi normalne życie 🙂

  18. Tadeusz pisze:

    Z p. Andrzejem spotkałem się przed kilku laty po otrzymaniu nr telefonu od masażysty do gabinetu, do którego trafiłem z bólami kręgosłupa. Nie było można wykonywać zabiegu ze względu na kamienie nerkowe. P. Piotr masażysta polecił bioenergoterape utę p. Andrzeja Wójcika. W tym okresie kilkakrotnie miałem neutralizowane kamienie nerkowe.
    W m-cu marcu zdiagnozowano u mnie zarażenie COVID-19.
    Pod koniec m-ca marca trafiłem szpitala covidowego w Aleksandrowie Kujawskim. Stan w szpitalu zaczoł się gwałtownie pogarszać. Po trzech dniach trafiłem na OIOM w ciężkim stanie. Zadzwoniłem do p. Andrzeja, który zaraz rozpoczoł przekaz energii. Po 33 dniach 30.04.2021 zostałem wypisany ze szpital i przywieziony na leżąco do domu i tak pozostawiono w pokoju. Covid zniszczył mi ponad 50 % powierzchni płuc. Przekaz energii trwał dalej i po 3 m-cach stwierdzono po tomografii odbudowanie płuc do 90 % .

  19. Ewa pisze:

    Dziekuje Mistrzowi Panu Andrzejowi Wojcikowi za okazana mi nie jednokrotnie pomoc medyczna najczesciej w idiopatycznych bolach glowy. Mistrz pomogl na odleglosc tzn.bez koniecznosci kontaktu bezposredniego, co w warunkach pandemii jest arcy wazne.Pomoc uzyskalam skuteczna. Bol glowy ktory jest oporny na jakakolwiek farmakoterapie ustapil. Jestem naprawde wdzieczna i szczerze polecam stosowana przez Mistrza terapie Ewa

  20. Angelika Świtała pisze:

    Pan Andrzej ma w sobie wielką moc uzdrawiania ! Jestem bardzo wdzięczna za wszystko co dla mnie zrobił .Brak słów by wyrazić moją wdzięczność po raz kolejny mi pomógł przy bolące klatce piersiowej kluciu w sercu zdalnie Ukoił mój ból i kłucie w klatce zawsze kiedy jestem w potrzebie mogę liczyć na pomoc .Panie Andrzeju dziękuje

  21. Piotr pisze:

    zgłosiłem sie do Pana z bólem kolana, który wrócił po 7 latach
    z prośbą o pomoc. Gdy dowiedziałem się, że w obecnej sytuacji proponuje mi Pan leczenie zdalne – miałem uczucia mieszane ale poprzednie moje wizyty zawsze były mega skuteczne więc uznałem, że mogę spróbować,
    Efekt przerósł moje oczekiwania, kolano już na drugi dzień przestało boleć i po 2 dniach wróciłem do pełnej sprawności. SZTOS !!!
    Bardzo dziękuję i życzę wszystkiego dobrego

  22. Angelika pisze:

    ( Po rebirthingu do dnia dzisiejszego nie miałam ataku nerwicy za co z CAŁEGO SERCA DZIĘKUJE TO PRAWDZIWY CUD! Mogę oddychać i ciesze się ,że poznałam Pana Andrzeja bo uratował mi życie bo tak mogę powiedzieć, gdyby nie jego pomoc nie wiem co by się ze mną stało bo tabletki o psychiatry to nic dobrego ! Jeśli ktoś ma podobny problem tak jak ja to niech się nie zastanawia bo w tym momencie pieniadze w porównaniu do zdrowia nie są nic warte a Pan Andrzej to prawdziwy specjalista o dobrym sercu 🙂 Polecam i jeszcze raz polecam .Jestem wdzięczna ,że pomoc i dodam iż to nie jest pierwszy raz 🙂 Pomógł mi wiele razy i mojemu mężowi za co jesteśmy ogromnie wdzięczni ! Cudowny człowiek chętnie niosący swoją pomocą innym .Takich ludzi jak P Andrzej mieć obok siebie to poprostu SKARB !!!

  23. Angelika pisze:

    Przechorowałam Covid ,który zrobił wielkie spustoszenie w moim organizmie 🙁 Już podczas choroby ,która zaczynała się jak zwykła grypa bóle mięśni ,pleców ,dreszcze ,zatoki jednak bez gorączki pojawił się również brak oddechu wieczorna porą jakby mi ktoś tlen odcinał przy tym osłabienie ,powtórzyło się to kolejnego dnia doszło drętwienie rąk ,straszne uczucie .Doszło do tego ,że tak źle się poczułam i mąż wezwał pogotowie bo nie mogłam oddychać i czułam ze zemdleje . Pogotowie powiedziało ,ze to nerwica miałam 150/100 ciśnienie i puls serca 120 ,saturacja dobra 100 i podali tabletkę uspakajającą . Na drugi dzień zadzwoniłam do przychodzi i kazała mi Pani doktor poszukać dobrego psychiatry .Tak zrobiłam dostałam tabletki od psychiatry ,których nie zjadłam bo umówiłam się z P.Andrzejem na rebirthing byłam w takim stanie ,że szkoda gadać .Cały czas myślałam o oddechu jak oddychać i wpędzałam się w taki stan bo nie mogłam nad tym zapanować ;(

  24. Jarosław pisze:

    PANIE ANDRZEJU SERDECZNIE DZIĘKUJĘ ZA POMOC . Minoł już prawie rok czasu od naszego telefonicznego kontaktu i teraz jestem już zupełnie pewien że to Pan stoi za moim wyleczeniem . Usunął mi Pan prostatę !!! czy ktoś to zrozumie ? NIE MAM JEJ ! Ale to nie koniec – moja wyskakująca rzepka w kolanie co 3-4 miesiące do chili obecnej nie opuściła swojego miejsca . Teraz mogę wreszcie czynnie funkcjonować . Niesamowite . Ślę wyrazy szacunku dla metody leczenia , którą Pan stosuje oraz dla Pana osobiście . Pozdrawiam serdecznie . Jarosław K.

  25. Barbara pisze:

    Panu Andrzejowi za skuteczną pomoc w walce z rakiem i pooperacyjnymi bólami kręgosłupa bardzo serdecznie dziękuję. Barbara

  26. justyna pisze:

    Od dobrych parunastu lat nieopisane bóle głowy ,tysiące połkniętych tabletek ,do tego zaczęły się problemy jelitowe , trafiłam do Pana Andrzeja .Efekt jest taki ,że głowa nie boli ,problemy jelitowe zniknęły .Ulga w codziennym funkcjonowaniu jest niebywała .Dziękuję Panie Andrzeju .Serdeczne pozdrowienia

  27. Katarzyna pisze:

    Dziękuję Panu Andrzejowi za pomoc!
    Opiszę krótko swoją historię: od dłuższego czasu choruję przewlekle. W wyniku komplikacji i ich powikłań przestałam widzieć na jedno oko. Okulista stwierdził odklejenie siatkówki i skierował na operację do szpitala. Dwóch niezależnych specjalistów stwierdziło, że to nieoperowalne i mam przyzwyczaić się, że nie będę widzieć. Po wizycie u Pana Andrzeja pewnego dnia po przebudzeniu „przejrzałam na obydwoje oczu”! Po kolejnej wizycie u okulisty Pani Doktor stwierdziła, że siatkówka jest przyklejona. Ja wierzę, że to dzięki Panu Andrzejowi.
    Polecam wszystkim z całego serca i życzę nam wszystkim dużo zdrowia!!!

  28. Bartek pisze:

    To dziala ! Nie bede sie rozpisywal, bralem lata leki na alergie, bo moglem zaczochrac sie do krwi, po wizycie u Andrzeja juz ich nie potrzebuje! Staly bol kregoslupa, przez prace, raczej nerwobol od ledzwia do kolana, nie moglem zrobic sklonu, po zabiegu nie ma po nim sladu ! No i reberthing koniecznie trzeba sprobowac a co po tym zostawiam juz dla Was 😉 Pozdrawiam

  29. Łucja pisze:

    Witam. Jestem studentką, która od urodzenia miała problemy z nadwrażliwością układu trawiennego. Od paru lat zaczęłam mieć poważne problemy żołądkowo-jelit owe na bazie stresu. Trudny do opisania ból brzucha ściskał moje wnętrze używając jedynie stresu siedzącego poza moim zasięgiem, w podświadomości. Badania wykazały, że nie cierpię na żadną chorobę. Mam „po prostu zredukować stres”. Ale nie potrafiłam. Niefortunne wydarzenia, ambicje związane ze szkołą i inne intensywne sytuacje tylko pogarszały ból. Zaczął towarzyszyć mi strach, że codzienne zaparcia i nadwyrężenia żołądka w końcu doprowadzą do czegoś poważnego. Chciałam wyleczyć się z tego sama ale zrozumiałam, że mi się nie uda. Decyzja o prośbę o pomoc Pana Andrzeja była być może jedną z najlepszych w moim życiu. Nie minęło wiele czasu a mój organizm już zdołał zapomnieć o owych cierpieniach. Jakby nigdy ich nie było. Dziękuję.. naprawdę dziękuję za poświęcenie czasu dla kogoś takiego jak ja.

  30. Maria pisze:

    Od wielu, wielu lat miałam zaburzenie nerwu błędnego w wyniku traumatycznego doświadczenia. Zalecane przez terapeutów ćwiczenia z każdym dniem mniej pomagały. Każdy dzień był niewyobrażalną męką, gdyż nawiedzały mnie praktycznie nieustanne zawroty głowy. Bałam się wychodzić z domu ponieważ wrażenie, że w następnej chwili mogę zemdleć, nie słabło. Codziennym zawrotom głowy towarzyszył również ból biodra, które cierpi ze względu na moją wieloletnią, ciężką pracę, z której nie mogę zrezygnować. Nie było dnia w którym ominęłabym spożycie bardzo silnych tabletek przeciwbólowych . Wydałam masę pieniędzy na strzykawki, które jedynie koiły moje dolegliwości na ograniczony czas. Nie było już dla mnie długotrwałego ratunku. Z tego powodu naprawdę nie wiem w jakie słowa ubrać swą głęboką wdzięczność za terapię Pana Andrzeja. Ani śladu po zawrotach głowy, ani śladu po bólu biodra. Z całego serca dziękuję za uratowanie mojego życia. Oby Pana złote serce nigdy nie ugasło. Serdecznie pozdrawiam!

  31. Violetta Świątkowska pisze:

    Bolał mnie bardzo kręgosłup, szczególnie przy zmianie pogody. Bez odpowiedniej maści i środków przeciwbólowych nie wychodziłam z domu. Miałam problemy ze wstawaniem i chodzeniem. Miesiąc temu odwiedziłam pana Andrzeja i ból minął. Nie potrzebuję tabletek ani maści. Wstaję bez problemu, skoczę, kucam, ponieważ tego wymaga ode mnie moja praca.
    Dziękuję Panie Andrzeju.

  32. Joanna pisze:

    Rzecz niebywała! Dwóch lekarzy potwierdziło zerwanie bocznego wiązała. Jedna wizyta Pana Andrzeja i po rezonansie informacja, że wiązała są całe! Pracujemy dalej, bo kilka rzeczy jeszcze zostało do naprawienia, ale jestem dobrej myśli i napiszę jeszcze o efektach.

  33. Grażyna pisze:

    Znam Andrzeja od wielu lat,niejednokro tnie pomagał mojemu mężowi ,ostatnio ja się przekonałam o sile i możliwościach Andrzeja,ostatn io zaczął dokuczać mi kręgosłup-efekt wielu lat pracy przy komputerze,miał am nadzieję że seria masażu klasycznego mi pomoże,niestety efekt był zupełnie odwrotny,skończ yło się stanem zapalnym i silnym bólem w okolicy kręgosłupa lędźwiowego,ból był tak silny że wyłączył mnie z życia,musiałam brać silne środki przeciwbólowe,m ęczyłam się przez tydzień ,pełna bólu zadzwoniłam do Andrzeja z prośbą o pomoc,po jednej sesji poczułam jak silny ból ustępuje,dwa dni później zupełnie o nim zapomniałam,wró ciła mi radość życia i uśmiech na twarzy,Andrzejk u piszę to z głębi serca ,bardzo ci dziękuję ,obyś był z nami do końca świata i jeden dzień dłużej.
    Grażyna

  34. Irek krawcewicz pisze:

    Jestem trenerem w Austrii moja zawodniczka Nr 8 w Europie
    Nagle zaczela chudnac z 55kg zeszla do 32kg badali ja najlepsi lekarze wykonano wiele testow nic nie stwierdzono Ona umierala chudla nieustannie. W koncu namowilem ja na wizyte u Pana Andrzeja. Stal sie cud w ciagu 3 miesiecy odzyskala swoja wage. Zaczela zyc na nowo. Dzieki Panie Andrzeja jestes Najlepszy.

  35. Sławek pisze:

    Serdecznie witam.
    U Andrzeja szukam pomocy w sytuacji gdy coś mi dolega a leczenie konwencjonalne jest trudne i może trwać bardzo długo przy braku pewności że będzie skuteczne. Ostatnio miałem dość mocne bóle w nerce,zrobiłem USG i okazało się że mam 5 mm kamień(złóg).Po prosiłem Andrzeja o pomoc. Po jednej sesji i to na odległość ból znikł,a po dwóch tygodniach po ponownym USG nerki okazało się,że kamienia (złogu) nie ma.
    Dziękuję Andrzeju!

  36. Sylwia pisze:

    Pan Andrzej odmienil nasze zycie,na lepsze. Do szczescia brakowalo nam dziecka. Trzy invitro proby konczyly sie lzami I brakiem nadzieji.
    Pare tygodni po sesji u pana Andrzeja zaszlam w ciaze a dzisiaj jestesmy z mezem rodzicami czteromiesieczn ego zdrowiutkiego synka 🙂
    Pan Andrzej rowniez pomogl mojemu mezowi wrocic do sil I zdrowia po operacji zerwanych sciegen w prawym ramieniu.
    Dziekujemy bardzo za pomoc!